DO GÓRY
logo fuss magazyn
FUSS_nr_31_Happy_EndingFUSS nr 30 Krzyk ModyFUSS magazyn Czy ubrania potrafią milczeć?FUSS magazyn - W dresie na salonyFUSS magazyn - Krzyk mody

NOWY MIT NA 50-LECIE – MONOGRAFIA POŚWIĘCONA KAROLOWI WÓJCIAKOWI HERODKOWI

| MAKING FUSS

Wielu wielbicieli sztuki ludowej, naiwnej i outsider art zdziwi fakt, że twórca takiego kalibru jak Karol Wójciak Heródek nie doczekał dotychczas żadnego monograficznego opracowania na swój temat. Po 50 latach od śmierci artysty pojawiła się szansa na etnograficzny i kulturowy must have.

PONAD SCHEMATAMI

K. Łuczyńska | MIĘDZY SŁOWAMI

Uza­leż­nie­nia nie zwa­żają na zasob­ność port­fela czy przy­na­leż­ność do wybra­nej klasy spo­łecz­nej. Sku­tecz­nie udo­wad­niają, że potra­fią poko­ny­wać spo­łeczne gra­nice i nisz­czyć ste­reo­typy.

W POSZUKIWANIU TĘCZY

N. Hennig | ZASŁYSZANE

Jestem dziew­czyną z bloku i mam 14 lat. Mam też: szare dresy z dwoma paskami (te z trzema były uzna­wane przez moich rodzi­ców za fana­be­rię), orta­lio­nową kurtkę – jakieś pięć roz­mia­rów za dużą, i uczę się uży­wać za ciem­nej kon­tu­rówki do ust.

NA LEWĄ STRONĘ

M. Stańczyk | MIĘDZY INNYMI

Mimo pozoru try­wial­no­ści i próż­no­ści nie­które wybiegi modowe otwie­rają się na zaan­ga­żo­wane spo­łecz­nie i poli­tycz­nie tre­ści, sta­jąc się prze­strze­nią roz­sa­dza­jącą od środka sche­maty prze­my­słu piękna.

„VOGUE” A SPRAWA POLSKA

A. Sowa | FELIETON

Kiedy roz­po­czął się rok 2018, na fali trwa­ją­cych od mie­sięcy pro­te­stów wszel­kiej maści, nie mie­li­śmy nadziei, że cokol­wiek dobrego może nas, Pol­ski Naród, spo­tkać. A tu pro­szę – nie­spo­dzianka. To zna­czy nie­spo­dzianka kon­tro­lo­wana i zapo­wia­dana, ale to nie umniej­sza podnie­ce­nia, które zapa­no­wało, kiedy z oka­zji Walen­ty­nek w pol­skich kio­skach poja­wił się „Vogue”.

JAK TY SIĘ WYRAŻASZ?!

I. Józefczyk, M. Sztypa | MIĘDZY SŁOWAMI

Kiedy David Bowie mówił, że znaj­duje wol­ność jedy­nie w sfe­rze wła­snej eks­cen­trycz­no­ści, wia­domo było, że jego sce­niczne maki­jaże i wyszu­kane stroje repre­zen­tują postać, w którą wciela się na sce­nie. Jak to jest u osób, które nie budzą się rano jako Ziggy Star­dust?

W DRESIE NA SALONY

K. Nowacka | MIĘDZY INNYMI

Moda i ubra­nia to dla mnie temat nie­stan­dar­dowy. Nie zno­szę zaku­pów. Nie śle­dzę naj­now­szych tren­dów. Poję­cia nie mam, co robią sie­ciówki – tj. aż do momentu, kiedy orien­tuję się, że wła­śnie widzia­łam tysiąc takich samych dziew­czyn. Wtedy dopiero świta mi, że płaszcz khaki z H&M albo Zary, włosy tak, torebka taka, obcas taki, tu ana­nas, tam bro­kat na policzku.

CZY UBRANIA POTRAFIĄ MILCZEĆ?

K. Dziadowicz | MIĘDZY INNYMI

W prze­strzeni publicz­nej tłu­mimy w sobie słowa, zacze­piamy o sie­bie jedy­nie wzro­kiem, a jed­no­cze­śnie roz­glą­damy się ner­wowo, żeby spraw­dzić, czy prze­strzeń, w któ­rej się znaj­du­jemy, jest tą samą, do któ­rej przy­go­to­wa­li­śmy cha­rak­te­ry­za­cję.

MATKA BOSKA I INNE DZIARKI

A. Wieczorowska | FELIETON

- Wal, co uwa­żasz. Byle nie Maryjka – Wik­to­ria pod­ciąga rękaw kwie­ci­stej sukienki i wkłada rękę za wielką, czarną kur­tynę. Wygląda jak foto­budka hra­biego Dra­kuli. Wokół tabuny ludzi i pla­katy pro­mo­cyjne tatu­ato­rów. Wik­to­ria potrząsa swo­imi lokami w mio­do­wo­zło­tym odcie­niu i prze­krzy­wia głowę. Z pro­filu szczu­plej, wia­domo. Pstryk! Szybki filtr, ale nawet nie­spe­cjal­nie trzeba, bo dobre świa­tło. I wrzutka na Insta.

FITNESSOWE ABC

D. Marcinek | MIĘDZY INNYMI

A jak Anna Lewan­dow­ska, B jak Bojar­ska-Ferenc, C jak Cho­da­kow­ska – tak zaczyna się abe­ca­dło pol­skiego fit­nessu. Tre­ne­rów, któ­rzy przy uży­ciu mediów spo­łecz­no­ścio­wych chcą stać się prze­wod­ni­kami narodu w dro­dze do ide­al­nego ciała, jest jed­nak zna­cze­nie wię­cej niż liter w alfa­be­cie.

GLEBA

E. Wojtowicz | FELIETON

Nigdy nie pla­no­wa­łam, że będę rato­wać chore i zanie­dbane rośliny. Zaczęło się to zupeł­nym przy­pad­kiem, ale już od pierw­szego pacjenta, fikusa ben­ja­minka o trzech list­kach, sprawy poto­czyły się bar­dzo szybko. Naj­pierw w gro­nie moich zna­jo­mych, potem w coraz sze­rzej zata­cza­ją­cych się krę­gach – sta­łam się lekarką od roślin.

KANIBALE. WSZYSTKO NA OPAK

B. Rusinek | MIĘDZY SŁOWAMI

Dla­czego tego wszyst­kiego nie rzu­ci­łam? Pró­bo­wa­łam i się nie udało. Kiedy pró­bu­jesz zmie­nić kie­ru­nek, pozbyć się cze­goś, ale nie możesz bo to wciąż do Cie­bie wraca, to przy­cho­dzi myśl że może postę­pu­jesz wbrew sobie.

RABACJA ROBOTÓW

A. Meszczyk | MIĘDZY INNYMI

Na początku widzimy to w kon­tek­ście aneg­do­tycz­nym. Ot, strona quick­draw, gdzie sztuczna inte­li­gen­cja pró­buje zgad­nąć, co zostało nary­so­wane – fraszka igraszka, zabawka bla­szana!

BYLE NA KILI

K. Guzowska | W DRODZE

Jestem cholernie uparta. Tak bardzo uparta, że wlazłam na wielka górę tylko dlatego, że chciałam stanąć na dachu mojego ukochanego kontynentu.

A KTO WOLI, TEMU PO DWIE GRUDKI SOLI

A. Wieczorowska | FELIETON

Przeciskam się przez dwa wielkie słupy, jak mniemam stalagmity, groźnie wyrastające z podłogi. Schylam głowę, bo z góry też nastają na mnie podobne, solne wypustki. Z siatkami zakupów ledwo udaje mi się przecisnąć do recepcji.

Ta strona korzysta z plików cookie.